piątek, 21 października 2011

Piątek!? O_O

Witam drodzy oglądacze, dzisiaj mam dla was złą wiadomość, a jest nią fakt, że nie znalazłem odpowiedniego zdjęcia zupki, którą będę dzisiaj opisywał :/. Nawiązując do tematu pisałem wcześniej, że posty będą pisane we wtorki i czwartki, a dzisiejszy napisany został w piątek. Dzieje się to z powodu braku dostępu do internetu w czwartek przez co nie miałem jak napisać nowego posta, za co bardzo przepraszam i mam nadzieje, że taka sytuacja nie nastąpi ponownie.
Wracając do zupek, dzisiaj będę opisywać zupkę firmy Winiary o nazwie "Makarą o smaku: pomidorowa", niestety nie udało mi się znaleźć odpowiedniego zdjęcia (zdjęcia starszych opakowań) przez co ten post będzie wyglądał trochę odmiennie. Zupka ta (przynajmniej w moim wypadku), nie miała nic wspólnego z zupą pomidorową lub inaczej to nazywając nie smakowała nawet podobnie do zupy, a co dopiero do zupy pomidorowej. Zupka ta miała smak kwasku smakowego, było czuć lekką nutkę pomidorów ale w smaku i tak dominował kwas. Makaron (jeżeli nazwać to można makaronem), był cienki i bez smaku, nawet nie wiem jak go dalej opisać, po prostu nie miał smaku.

Składniki :
-makaron : mąka pszenna, olej roślinny, woda, sól, cukier, czosnek, emulator, stabilizatory, regulatory kwasowości, kurkuma, przeciwutleniacze.
-zupka w saszetce : warzywa suszone, sól, cukier, skrobia ziemniaczana, ekstrakt drożdżowy suszony, utwardzony tłuszcz roślinny, hydrolizat białek pszennych, aromaty, przyprawy, regulator kwasowości.

Sposób przyrządzenia :

1) Makaron wraz z zawartością saszetki wsypać do głębokiej miski.
2) Zalać 350 ml gorącej wody.
3) Miskę przykryć talerzem i odstawić na 3-5 minut.

Podsumowując!

Według mojego doświadczenia o zupce dowiedziałem się tyle, że smakuje jak jakiś kwasek, którego smaku nie mogę opisać (nie wiem co może przypominać mi taki smak jak ta zupka), a makaron był bardzo cienki i nie posiadał żadnego smaku. Chcę powiedzieć wam również, że może po prostu ja trafiłem na właśnie taką zupkę (wadliwy produkt) lub mój gust jest inny od waszego dlatego też proszę was o zamieszczenie własnych doświadczeń z tą zupką w komentarzach. Ja osobiście nie polecam jej, pozdrawia Yekk.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz